W domu rozpacz i biadolenie…
Kiedy Duży zajrzał do mojej torby z zakupami, nie krył niezadowolenia.
– No nieeee… To najgorszy dzień! Myślałem, że nic gorszego mi się dziś nie przytrafi… Zawsze musi mi się to przytrafiać? Zepsułaś mi cały dzień!
A ja tylko kupiłam nowy zegar, bo poprzedni wisiał na ścianie blisko 19 lat…
Życie Asa jest ciężkie, a przyzwyczajenia nie do przeskoczenia…