Moje wszystko

Szczęśliwego

Kolejny rok dobiegł końca. Najgorszy rok w moim życiu. Choroba i śmierć Babci, finanse, problemy szkolne… Chciałabym, żeby w kolejnym roku było lepiej, ale chyba nie mam nadziei. Co rok myślę, że teraz na pewno będzie lepiej. Nie będzie. Nie ma Babci. Nie ma dnia ani godziny, żebym o niej nie myślała. Chyba odbija się to na moim zdrowiu. Zdaje się, że muszę zaakceptować to co mam i cieszyć się tym. Może się uda.

Szczęśliwego Nowego Roku!