Mały - Całościowe Zaburzenie Rozwoju - autyzm dziecięcy

Hormony

-Zimno mi – narzeka Mały, podczas gdy my buszujemy na stoisku z gadżetami od gdańskich plastyków.

-Jak to Ci zimno? – dziwię się. – przecież jest naprawdę ciepło!

-Bo Ciebie to hormony grzeją – odpowiada Mały, a ja widzę, jak sprzedawca odwraca się do nas plecami i tylko drżące ramiona świadczą o tym, że na pewno to usłyszał..

Moje wszystko

Ach Ci żonaci

Kilka dni temu poszliśmy na spacer do Sopotu. Na widok gofrów przy molo, Małemu zaświeciły się oczy. Zamówiłam więc dla niego z polewą czekoladową, dla BDZA suchego, a sama poszłam stanąć w kolejce po bilety na molo.

-Przepraszam, czy to jest kasa do molo? – zapytałam mało przytomnie, acz miło ostatniego w długiej kolejce pana.

-Tak, to jest KOLEJKA DO KASY. – zrozumiał bezbłędnie co miałam na myśli.

Widocznie żonaty od dawna 😉

Mały - Całościowe Zaburzenie Rozwoju - autyzm dziecięcy

Opiekun

Popularna uliczka w Sopocie i jeszcze bardziej popularna restauracja. Za oknem ulewa, siedzimy, obserwujemy ludzi szukających schronienia przed deszczem i jemy zamówione dania. Mały nie je, zawsze bierze na wynos i zjada w domu.

-Czy mógłbyś poprosić o serwetki? – pytam syna, który wzdycha przewracając oczami, ale idzie. Wraca z czterema serwetkami, wręcza nam trzy, a jedną ociera głowę BDZA z potu. Patrzymy z BDZA na siebie i uśmiechamy się szeroko. Kilka osób obok nas patrzy z zainteresowaniem.

-Krople na głowie ojca mego były już bardzo duże. Gorąco tu jest. – tłumaczy Mały.

Odwracam się do niego i uśmiecham się, a on… WYCIERA MI NOS..😉