Co można kupić za 40 zł? 😉
– Duży, jedziesz z nami do sklepu? – zapytałam wczoraj starszego syna.
– Nieee, nie jadę. Nie lubię chodzić po sklepach. Z resztą co ja sobie kupię za 40 zł, które mam? …
– Słupek – podrzuca niewinnie Mały, stojący z boku i przysłuchujący się całej rozmowie.
– Jaki słupek? – nie mogę ukryć zdziwienia, dla tego pomysłu..
– Zwykły. Gumowy. Uliczny. – odpowiada Mały.
Duży nie skorzystał.😂
Dzień dobry!