– Wiesz mamo jaki jest jedyny plus tego, że byłem z Wami dziś na cmentarzu? – zagadnął Mały przed chwilą. – To, że nawdychałem się zimnego powietrza. Bo świeże to ono nie jest, skoro jeżdżą tam ciężarówki.
Dwóch braci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, matka i ojciec z ZA, cztery koty. I to wszystko w mieszkaniu na pierwszym piętrze, w dużym mieście w centralnej Polsce.
– Wiesz mamo jaki jest jedyny plus tego, że byłem z Wami dziś na cmentarzu? – zagadnął Mały przed chwilą. – To, że nawdychałem się zimnego powietrza. Bo świeże to ono nie jest, skoro jeżdżą tam ciężarówki.