Mały odrabia lekcje. W zadaniu ma dopasować, które czynności wykonuje adresat, a które nadawca. Dochodzimy do wyrazu: czyta.
– Mały, kto czyta list?
– Nooo adresat i nadawca.
– Nieee, nadawca pisze list. A czyta adresat.
– No przecież nadawca też musi przeczytać co napisał, zanim wyśle list…
Święta prawda! Ja zawsze czytam to, co napisałam! Podręczniki nie są przystosowane dla autystów! 😉